Zamknij X Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Informacji zapisywanych w plikach cookies używamy w celach statystycznych oraz w celu dostosowanie strony do indywidualnych potrzeb
użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące przechowywania oraz uzyskiwania dostępu do plików "cookies" w swojej przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę
na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami Twojej przeglądarki.

podwawelski.pl
Aktualnie jesteśAktualnie jesteś: Strona główna Moim zdaniem... Opinie i komentarze Rozmowa z Kazimierzem Barczykiem, przewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego. Aktualnie jesteś
1 2 3 4 5
Strona główna Moim zdaniem... Opinie i komentarze Rozmowa z Kazimierzem Barczykiem, przewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego.
Rozmowa z Kazimierzem Barczykiem, przewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego. Drukuj Email
Wpisany przez Podwawelski.pl   
czwartek, 06 listopada 2014 07:26

Wywiad z Kazimierzem Barczykiem, przewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego.

 

- Przez ostatnie cztery lata Kraków mocno się zmienił?
- To był bez wątpienia czas wytężonej pracy. Jednak cieszy mnie fakt, że widać jej efekty. Kraków to już nie tylko miasto wysokiej kultury, ale prawdziwa metropolia z nowoczesnymi placówkami medycznymi i szybką koleją aglomeracyjną.
- Mieszkańcom rzeczywiście żyje się lepiej?
-  Na początku kadencji postawiłem sobie jasne cele, do których realizacji dążyłem przez całe cztery lata. Zdawałem sobie sprawę, jak ważna jest przede wszystkim walka o zdrowie mieszkańców. Właśnie dlatego, z taką konsekwencją walczyłem o przyszłość Szpitala Okulistycznego. Choć placówka musiała opuścić budynek w Witkowicach to nie wyobrażałem sobie sytuacji, że tysiące pacjentów z wadami wzroku z całego regionu zostaną bez fachowej opieki. Dzięki decyzji Sejmiku Województwa Małopolskiego Szpital Okulistyczny otrzymał nowoczesną siedzibę na Wzgórzach Krzesławickich w Nowej Hucie. Placówka  dysponuje ¼ wszystkich łóżek okulistycznych w całym województwie, a jej wyposażenie spełnia najwyższe światowe standardy. Cieszę się, że najlepsi fachowcy mogą teraz jeszcze efektywniej pomagać pacjentom z całej Małopolski.
-  Jednak to nie jedyna placówka, która otrzymała duże środki na modernizację?
-   Przy Szpitalu J. Dietla udało się otworzyć nowy oddział ortopedii oraz blok operacyjny, które stały się częścią Małopolskiego Centrum Reumatologii, Immunologii i Rehabilitacji. Ponadto ze środków z budżetu województwa udało się zmodernizować oddziały ratunkowe w Szpitalu Jana Pawła II i Szpitalu Uniwersyteckim.  Wielkim sukcesem jest również rozpoczęcie budowy w Prokocimiu nowej siedziby Szpitala Uniwersyteckiego na tysiąc łóżek, o którą zabiegałem od wielu lat.


- Kraków aspiruje do miana europejskiej metropolii jednak niemal codziennie tysiące mieszkańców grzęźnie w korkach – jest jakakolwiek szansa, by to zmienić?
-  W tej chwili rzeczywiście dojazd do Krakowa z odległości 100 km jest krótszy niż przejazd przez sam Kraków. Tymczasem mamy nowoczesny Regionalny Dworzec Autobusowy i najnowocześniejszy, obok berlińskiego, Dworzec Kolejowy. Powinniśmy zintegrować te systemy tym bardziej, że już 15 grudnia na tory aglomeracji krakowskiej wyjadą nowoczesne składy Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, które mogą w mieście osiągać prędkość nawet 120 km na godzinę.
- Wiadomo, ile osób może skorzystać z takiego rozwiązania?
-  Od lat zabiegałem o uruchomienie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej, gdyż to sposób na szybsze, tańsze a zarazem komfortowe dotarcie do pracy czy domu. Szacuje się, że na  wdrożeniu projektu Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej skorzysta około 2 milionów osób.

 

- Jednak czy pociągi będą miały po czym jeździć?
- Na trasie od Oświęcimia przez Krakowski Obszar Metropolitalny po Tarnów jest prawie 400 km torów, które można wykorzystać. W ten sposób Szybka Kolei Aglomeracyjna połączy Kraków z innymi okolicznymi miastami. Do dyspozycji pasażerowie będą mieli docelowo 100 przystanków tylko w samej stolicy regionu, a  składy będą kursować co 20 minut. To pierwszy krok, by rozładować korki pod Wawelem.
-  Kraków nadal stawia także na kulturę?
-  Inwestycje z ostatnich czterech tylko to potwierdzają. Małopolski Ogród Sztuki, Cricoteka,  nowy gmach Muzeum Lotnictwa Polskiego czy jedyne na świecie Muzeum Armii Krajowej to instytucje które są unikatowe i doceniane, a co najważniejsze otwarte na mieszkańców i turystów. Jednak, by w pełni uzupełnić ofertę kulturalną krakowską filharmonia musi mieć gmach na miarę XXI wieku. Na szczęście po wieloletnich staraniach, także moich, realizacja tego przedsięwzięcia jest coraz bliżej. Na powojskowych terenach na Grzegórzkach powstanie Centrum Muzyki, które będzie siedzibą Filharmonii Krakowskiej, kampusu Akademii Muzycznej, czy  sal na potrzeby Capelli Cracoviensis oraz Sinfonietty Cracovii.
-  W nowej kadencji na stolicę Małopolski będą zwrócone oczy całego świata – sprostamy organizacji Światowych Dni Młodzieży?
-  To będzie rzeczywiście nie tylko wielkich zaszczyt, ale i wyzwanie. Dlatego już dziś musimy doskonale się do tego wydarzenia przygotować. Jednym z kluczowych elementów będzie transport pielgrzymów. Dlatego, by  w pełni wykorzystywać potencjał Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej niezbędna będzie budowa dodatkowych par torów od Płaszowa oraz większa liczby przystanków m.in. przy Centrum Jana Pawła II. Innym kluczowym elementem jest rewitalizacja 100 hektarów  tzw. „Białych Mórz” – zdegradowanego, poprzemysłowego terenu w tamtym rejonie. W ten sposób powstałby ogromnym zespół parkowy, z którego nie tylko korzystaliby pielgrzymi Światowych Dni Młodzieży, ale i mieszkańcy i turyści. Walka o zieleń pod Wawelem to główny element mojej najnowszej inicjatywy „Kraków miastem parków i ogrodów”, którą chcę realizować dla mieszkańców w kolejnej kadencji.

rozmawiał: PK

 

 
Reklama

Sonda

Gdzie w "ósemce" chciałbyś zamieszkać?