Miesiąc najmu za darmo – jeśli się pośpieszysz Drukuj
Wpisany przez Administrator   
czwartek, 31 lipca 2014 12:37

Dla poszukujących mieszkań do wynajęcia początek sierpnia to ostatni moment na znalezienie nieruchomości nie tylko atrakcyjnej, ale również – z uwagi na dużą podaż – stosunkowo niedrogiej. W drugiej połowie miesiąca oraz we wrześniu wybór ofert na rynku będzie już mniejszy, a ceny będą wyższe – nawet o kilkanaście procent. Jeżeli jednak jeszcze przed sierpniowo-wrześniowym boomem zdecydujemy się na najem mieszkania, to przez rok najmu zaoszczędzimy kwotę w wysokości zbliżonej do miesięcznego czynszu.
Pod koniec czerwca i na początku lipca na rynek najmu mieszkań tradycyjnie trafiła masa lokali zwolnionych przez kończących rok akademicki studentów. Dzięki dużej podaży i niewielkiemu popytowi wybór ofert jest tak duży, jak o żadnej innej porze roku. Bez problemu można znaleźć mieszkania w dobrych lokalizacjach, o niezłym standardzie i w bardzo atrakcyjnych cenach. Jednak zdecydowana większość tych, którzy lada moment będą nimi zainteresowani, właśnie korzysta z uroków wakacji. Mało kto myśli o tym, by już od sierpnia wynajmować mieszkanie, które de facto będzie potrzebne dopiero od września – dla tych, którzy oblali sesję – albo od października – dla tych, którzy zakończyli letnią sesję egzaminacyjną bez porażek albo dopiero zaczynają studia.
Tymczasem decyzja o poszukiwaniu i najmie mieszkania przed sierpniowo-wrześniową gorączką może się okazać bardzo opłacalną. Duży wybór ofert, mała konkurencja wśród poszukujących i elastyczność właścicieli zainteresowanych jak najszybszym znalezieniem najemcy sprawiają, że właśnie teraz można znaleźć bardzo atrakcyjne mieszkania i wynegocjować najlepszą cenę. Jak wyjaśnia Marcin Drogomirecki z portalu Domy.pl – „W tej chwili znalezienie w Warszawie fajnej kawalerki za mniej niż 1400 zł/mies. jest zadaniem stosunkowo łatwym. Za miesiąc oferty w tej cenie także będą – ale już nie tak liczne, w gorszych lokalizacjach i/lub o niższym standardzie. Decyzję zaś o najmie trzeba będzie podejmować w jednej chwili, bo za drzwiami lokali czekać będą już inni zainteresowani". Jego zdaniem – "Ci, którzy będą szukali ofert bliżej centrum, już w drugiej połowie sierpnia i we wrześniu będą musieli się liczyć z czynszem średnio o 100-200 zł wyższym od możliwych do znalezienia obecnie". Jak łatwo policzyć w skali roku (12 miesięcy) czy często zawieranych przez studentów umów na 10 miesięcy, daje to różnicę sięgającą od 1000 do ponad 2000 zł. To oznacza, że najem mieszkania od września może sumarycznie kosztować więcej niż wynajęcie go już od sierpnia.
Podobnie sytuacja przedstawia się w innych miastach. Choć stawki za najem są w nich niższe niż w stolicy, to jednak atrakcyjne lokale z relatywnie najniższym czynszem schodzą z rynku właśnie teraz. Za miesiąc ofert będzie już mniej, a te przebrane, które zostaną, będą już droższe.
Przyjęło się mówić, że co roku mamy w Polsce do czynienia z "jesienną gorączką na rynku najmu mieszkań". Jednak termin ten jest nie do końca jest trafny. Wg analiz portalu nieruchomości Domy.pl szczytowym okresem na tym rynku jest druga połowa sierpnia. Jak wskazują wieloletnie obserwacje, to wtedy najwięcej osób poszukuje ofert najmu mieszkań, to wtedy telefony właścicieli rozgrzewają się do czerwoności, a ci swobodnie dokonują wyboru, komu powierzyć swój lokal.
W kolejnych tygodniach popyt stopniowo maleje – pod koniec września staje się już o połowę mniejszy w porównaniu z sierpniem. Wtedy też o wiele trudniej jest znaleźć idealną ofertę, nie mówiąc już o upragnionej, atrakcyjnej cenie. trzeba brać to, co jest albo czekać na październikową „dogrywkę” (zamianę mieszkań przez niezadowolonych lokatorów i wymianę lokatorów przez niezadowolonych właścicieli).
Biorąc zatem pod uwagę nieuniknione, systematyczne znikanie z rynku najbardziej atrakcyjnych ofert i brak perspektyw, że w szczycie sezonu pojawią się nowe (podaż ofert wyraźnie wówczas spada), warto rozważyć najem mieszkania już teraz, nawet jeśli mielibyśmy się do niego wprowadzić dopiero pod koniec sierpnia lub we wrześniu – kosztowo wyjdzie to podobnie, może nawet taniej.


Z analizy portalu nieruchomości Domy.pl wynika, że w 7 największych miastach akademickich najłatwiej jest znaleźć ofertę najmu mieszkania 2-pokojowego. Na klientów czeka ponad 35000 ofert z tego segmentu rynku, czyli prawie 6 razy więcej niż kawalerek (ok. 6000 ofert) i dwa razy więcej niż mieszkań 3-pokojowych (ponad 17000 ofert).

Tomasz Piętowski
portal nieruchomości Domy.pl