Zamknij X Nasza strona wykorzystuje pliki cookies. Informacji zapisywanych w plikach cookies używamy w celach statystycznych oraz w celu dostosowanie strony do indywidualnych potrzeb
użytkowników. Możesz zmienić ustawienia dotyczące przechowywania oraz uzyskiwania dostępu do plików "cookies" w swojej przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę
na używanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami Twojej przeglądarki.

podwawelski.pl
Aktualnie jesteśAktualnie jesteś: Strona główna Kultura Mieszkanka os. Podwawelskiego Seniorką Roku 2011! Aktualnie jesteś
1 2 3 4 5
Strona główna Kultura Mieszkanka os. Podwawelskiego Seniorką Roku 2011!
Mieszkanka os. Podwawelskiego Seniorką Roku 2011! Drukuj Email
Wpisany przez Administrator   
sobota, 10 listopada 2012 12:59

Z radością i dumą informujemy, że laureatką VI Małopolskiego Plebiscytu „Poza Stereotypem – Senior Roku 2011” została Danuta Kleszowska, mieszkanka naszej dzielnicy. Wybrana została 10 października br. Spośród 28 kandydatów zgłoszonych z terenu całej Małopolski. Organizatorem konkursu był Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Krakowie. Pragnąc przybliżyć mieszkańcom zarówno jej sylwetkę, jak i aktywność społeczną dzięki której została doceniona, poprosiłem Seniorkę Roku o rozmowę.

Zacznę od zasłużonych gratulacji zwłaszcza, że jest to kolejne wyróżnienie. W ubiegłym roku otrzymała Pani pamiątkowy medal dla osób zasłużonych dla rozwoju samorządności lokalnej z okazji XX-lecia dzielnic. Jakie znaczenie mają tego typu nagrody i która z nich jest cenniejsza?

- Trudno porównywać. Każde wyróżnienie ma inny wymiar. Medal jest wyróżnieniem lokalnym, a tytuł Seniorki Roku 2011 ma wymiar szerszy. To wybór jednej osoby spośród wielu kandydatów z terenu Małopolski.

Wracając do działalności w samorządzie lokalnym, przez trzy kadencje była Pani członkiem Rady Dzielnicy VIII – Dębniki. Czy od tego czasu obserwuje Pani zmiany w działalności i kierunku rozwoju naszej dzielnicy. Mam na myśli zarówno te pozytywne, jak i negatywne aspekty?

– Wiele razy rozmawialiśmy o problemach działalności Rad. Za czasów moich kadencji ani „polityka”, ani przynależność partyjna nie miały dla radnych znaczenia. W chwili obecnej największym błędem i hamulcem w działaniach samorządności jest kierowanie się interesem poszczególnych partii, co sprawia, że umyka dobro społeczności lokalnej.

Aktywnie działając w Polskim Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów zmieniłaby Pani coś w jego funkcjonowaniu, aby jeszcze efektywniej pomagać osobom starszym? Czy są szanse, aby tego typu organizacja była jeszcze szerzej otwarta i dostępna dla wszystkich seniorów?

– Moim dążeniem było usamodzielnienie Związku przez ograniczenie roli Zarządu Głównego, moim zdaniem zbytecznej „czapy”, która jest strukturą kosztowną, a nieefektywną. Niestety moja działalność dobiega końca. Czy dobrze ten czas wykorzystałam trudno mi ocenić. Wiem jedno, kocham tę pracę i wydaje mi się że znalazłam swoje miejsce. Można by jeszcze wiele zrobić, ale ograniczają nas fundusze, których ciągle brak, a sponsorów ubyło. Działalność statutową prowadzimy głównie w oparciu o składki członkowskie, które wynoszą 2 zł miesięcznie.

 

Wiem, że w dobie kryzysu coraz trudniej zaspokoić potrzeby wszystkich mieszkańców. Tym bardziej trzeba szukać inicjatyw nie wymagających nakładów finansowych. Bezpłatne kursy komputerowe dla seniorów – efekt naszej współpracy – są tego przykładem. Dzięki uprzejmości dyrekcji Szkoły Podstawowej Nr 25 na os. Podwawelskim, która nieodpłatnie udostępniła salę, plus mój czas poświęcony na prowadzenie zajęć dały szansę seniorom na zapoznanie się z obsługą komputera bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów finansowych. Jak się okazuje pomysł zyskał duże uznanie wśród starszego pokolenia i doczekał się kolejnych edycji, którym patronuje Rada Dzielnicy VIII Dębniki. Jakie ma Pani pomysły w zakresie pomocy i aktywności seniorów w przyszłości?

– Tak to prawda. Uważam, że to był świetny pomysł. W dalszym ciągu jest duże zainteresowanie tego typu działalnością. Mam wiele pomysłów, chociażby różne formy terapii zajęciowej, która integruje seniorów. Hamulcem takiej działalności jest ciągły brak finansów i warunków lokalowych, jednak przykład kursów komputerowych pokazuje, że wspólnymi siłami można wiele osiągnąć. W dzisiejszych czasach coraz więcej potrzeba nam prawdziwych społeczników, którzy bezinteresownie poświęcają swoją energię i czas.

Dziękuję bardzo za rozmowę i jeszcze raz serdecznie gratuluję zdobytego tytułu.

Rozmawiał: Antoni Stawarz

radny Dzielnicy VIII Dębniki

przewodniczący Komisji Polityki Społecznej

źródło:

 
Reklama

Sonda

Gdzie w "ósemce" chciałbyś zamieszkać?